Święta były bardzo spontaniczne w tym roku ale też bardzo rodzinne.... udało się Nas wszystkich ściągnąć ;D w prawdzie nie wszyscy zdrowi i w dobrych humorach ale i tak było super ;D ciocia pobawiła siostrzeńców chyba za wszystkie czasy moje kochane łobuzy;*
od wczoraj jestem na trzydniowym antybiotyku bo coś porządnie mnie zresztą jak Nas wszystkich rozkłada ale ja nie mam czasu by teraz chorować ponieważ już za miesiąc szpital i do tego czasu muszę być w formie więc koniec św. przerwy szybko zdrowieję i do pracy ... ;D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz