sobota, 22 września 2012

niebawem


Myślę o Pani bardzo  często i w trudnych chwilach właśnie  to dodaje mi sił  ...   Dziękuje wszystkim moim przyjaciołom którzy są ze mną, szczególnie Pani.

 Już  nie długo wracam po dość długiej przerwie przymusowej do współpracy z moim  kompanem jednak mam nadzieje że tragedii nie będzie ponieważ bardzo mi zależy  i  wierze iż  szybko dojdę do wprawy. Zresztą za  bardzo nie mam wyjścia bo w styczniu mam bardzo WAŻNY dla mnie turnus  w Tarnowskim szpitalu na którym muszę w miarę  już śmigać.

W miedzy czasie wybieram się do Jadownik Mokrych na jeden lub dwa turnusy;D Zależy   jak  się uda.

Czeka mnie więc mnóstwo pracy i  nie TYLKO mnie ale damy rade;D

A w styczniu jeszcze dużo więcej cudownych wrażeń przede mną...
Trzymajcie kciuki proszę
Pozdrawiam  

Brak komentarzy: