Już nie długo wracam po dość długiej przerwie przymusowej do współpracy z moim kompanem jednak mam nadzieje że tragedii nie będzie ponieważ bardzo mi zależy i wierze iż szybko dojdę do wprawy. Zresztą za bardzo nie mam wyjścia bo w styczniu mam bardzo WAŻNY dla mnie turnus w Tarnowskim szpitalu na którym muszę w miarę już śmigać.
W miedzy czasie wybieram się do Jadownik Mokrych na jeden lub dwa turnusy;D Zależy jak się uda.
Czeka mnie więc mnóstwo pracy i nie TYLKO mnie ale damy rade;D
A w styczniu jeszcze dużo więcej cudownych wrażeń przede mną...
Trzymajcie kciuki proszę
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz