stokrotnie przepraszam za zaległości...

na sam początek mojej notki chciałabym przeprosić  za  tak długą przerwę  ale naprawdę tak dużo się ostatnio działo i nadal dzieje że nie jestem w stanie tego wszystkiego ogarnąć siąść i po prostu tu napisać... zarówno tych  rzeczy bardzo optymistycznych jak i tych  mniej przyjemnych ale  pewne sprawy pominę na swoim blogu pozwólcie kochani ...
nie wiem od czego by tu zacząć; może od mojej rehabilitacji... Aga zacznie  znów mnie ćwiczyć od czwartku gdyż sama potrzebowała troszkę  czasu by przywrócić sprawność swojej ręce... ja staram by moje mięśnie i kości przeżyły jej powrót ;P jednakże korzystałam również z czasu wolnego... i tak np siedzę przy moim tasiemcu i karmię kurki w grze... pozdrawiam w tym miejscu moją kochaną  ekipę z gry ;P czy byłam  poza domem i widywałam przyjaciół i bywałam też  często z rodzinką... ;D;*
Zaczęło się od  3  maja spędziłam fajowy dzionek z moimi  dziewczynami z licealnej  ławy i szkoły z  Kasią ,Anią oraz  Patrycją ...
następnego dnia czekała na mnie mega  niespodzianka przyjechał braciszek z Anglii na 2 tyg. o czym tylko ja nie wiedziałam i mało z wózka nie wstałam jak  go ujrzałam...
wiecie potem były spacerki i czas dla niego oraz rodziny;* byliśmy na wycieczce w Sandomierzu i zahaczyliśmy też  o Zamek Krzyżtopór w drodze do Sandomierza...
poza tym   w najbliższym czasie czeka mnie profesjonalna sesja  zdjęciowa z makijażem i w ogóle już taka full wypas.. ;D

P.S. tu macie próbną sesje z dzisiaj