weekendowe szaleństwo :)

Ostatni weekend września spędziłam z moją  '' siostrą '' Anusią u Niej :)
Pierwszy raz to ja tam byłam a nie Ona u mnie... Było cudownie chociaż jak dla mnie te trzy dni stanowczo za szybko minęły :P
 bardzo dziękuje... :)

Zaległa urodzinowa impreza z dziewczynami   jeszcze się nie odbyła ale mam nadzieję że  niebawem dojdzie ona do skutku =D

Poza tym czy coś nowego i  interesującego się dzieje ? Chyba nie...

No może jeszcze warto  wspomnieć o naszym niby ''spotkaniu klasowym '' gdzie poza moimi dziewczynkami z którymi widuję się  w miarę możliwości dosyć  często była tylko Paula i aż Paula ponieważ super było Ją zobaczyć po ponad 5 latach od ukończenia liceum ... :)

Ja jednak liczę że jeszcze kiedyś się uda spotkać Nam w większym niż 4 osobowym łącznie ze mną :P :)
    Z nowości to tyle... :)
Trzymajcie dalej kciuki za moją naukę jazdy i żeby wreszcie udało mi się odblokować na zajęciach z FAR-u i pokazać co już potrafię bo naprawdę bardzo się staram... :)

Pozdrawiam i uciekam do łóżeczka bo już późno a  mnie dodatkowo dopadło mnie jakieś choróbsko :P