Jejuuuu jak
ja bym chciała już wiosnę...
Może
jak już przyjdzie to przestaniemy z braciszkiem tak chorować i będziemy
wychodzić na spacerki...:)
Póki,
co zima w tym roku nas nie rozpieszcza ten biedny maluszek non stop chory
a i mnie nie omija coś ostatnio...:(
Mam nadzieję,
że już do środy dojdę do siebie i będę mogła mieć rehabilitację z bebokiem bo i
tak nie wiem jak po takiej długiej przerwie to przeżyjemy... :P :)
P.S. Mała
niespodzianka dla Was :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz