sobota, 16 grudnia 2017

cześć i czołem ... :)

Wiem  że znowu nie było mnie tutaj kilka miesięcy przepraszam...
Pewnie zastanawiacie się co słychać u Kacperka i co u mnie. . .
Zacznę od fantastycznych wiadomości jeżeli chodzi o Kacpra uwierzycie w to że ten chłopak w tamten piątek miał operację w Zurychu która trwała 9 godzin i odbyła się na  otwartej głowie a już w ten piątek Odwiedził mnie razem ze swoją mamą . . .

Nawet Lekarze są w wielkim szoku, On jest po prostu niesamowity, gdybym nie widziała ,że ma dziury w głowie po operacji to chyba sama bym w to nie uwierzyła. . .😀
U mnie  nie jest już  tak kolorowo wręcz przeciwnie ostatnio  wygląda to bardzo różnie . . .

Niestety w ostatnim czasie daje mi o sobie znać ból brzucha oraz kolana. . .

Przez co rehabilitacja nie idzie mi tak jakbyśmy chcieli tego z Tomkiem, ale mam nadzieję, że już niebawem  wykonam całą diagnostykę i da się zrobić z tym faktem. . .
 
 Inaczej obydwoje się pozagryzamy mimo że się lubimy. . . 😜
Pozdrawiam  Wszystkich bardzo Ciepło 😀 

Brak komentarzy: