Czyli moje życie z poziomu wózka, na które wrzuciło mnie paskudne choróbsko, czyli mózgowe porażenie dziecięce.
Choć horyzont mój rozpościera się z poziomu niższego niż u większości ludzi to sięgam wysoko i daleko.
To ja - Ewela.
wtorek, 19 czerwca 2012
ZMĘCZONA...
Ostatnie 2 dni oprócz standardu dnia czyli ćwiczeń...;D Trwa modyfikacja bloga ufff... Poza tym nic się nie dzieje ciekawego... Teraz już pora spać i nabrać sił na nowy dzień;D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz