Czyli moje życie z poziomu wózka, na które wrzuciło mnie paskudne choróbsko, czyli mózgowe porażenie dziecięce.
Choć horyzont mój rozpościera się z poziomu niższego niż u większości ludzi to sięgam wysoko i daleko.
To ja - Ewela.
niedziela, 8 września 2013
22 urodziny za mną ... ;D
dziękuje za imprezkę żałuję tylko że co niektórzy nie mogli z Nami być... ;D
A w przyszłą sobotę bawimy się z Anusią na weselu u Domci;*
1 komentarz:
Widać, że imprezka się udała ;)
Prześlij komentarz