no może kilka rzeczy jest wartych wspomnienia tutaj;
po 1-sze na pewno wesele Domci i Rafała na którym świetnie się bawiłam dzięki czemu nigdy go nie zapomnę... ;D
po 2- gie Domcia z mężem zostają jednak w kraju;D
po 3-cie bardzo lubię ten okres kiedy moje dziewczyny mają wakacje ponieważ dosyć często do mnie wpadają od polowy czerwca aż do końca września;D
poza tym po staremu ćwiczę z Agusią choć ostatnio odbywa się to z dużymi przerwami bo chorujemy na zmianę najpierw Ona a teraz ja i rodzinka ... ach te wstrętne wirusy także jak na razie do wtorku znów przymusowe wolne bo wszystko mnie boli...
mam nadzieję na szybki powrót do zdrowia i formy.
Tomuś rośnie i coraz bardziej łobuzuje;P ;D
pozdrawiam
p.s. z Bogusiem jesteśmy przyjaciółmi i tak jest lepiej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz