Cześć i czołem. . . 😊😊😊
Dzisiaj będzie misz masz w tym poście mówię Wam ale za to poukładany obiecuję. . . 😊😊😊
Prawie po trzech tygodniach przerwy mam nadzieję że już się spotkamy i poćwiczymy z Tomkiem który pewnie mnie wykończy. . . 😛😜😊
Mieliśmy się już zobaczyć w środę ale Tomek uciekł bo u mnie w domu choróbsko. . . 😭
Na szczęście mnie nie dopadło żadne grypsko ani przeziębienie ale mamuśkę niestety tak . . 😭
Ja się bronię przed chorobą jak tylko mogę naturalnymi sposobami
oraz witaminami i jak na razie skutecznie. . . 😊
oraz witaminami i jak na razie skutecznie. . . 😊
Pewnie jesteście ciekawi jak się czuję ogólnie. . .
Otóż ból brzucha oraz kolana nadal mi dokucza jeżeli chodzi o kolano to chwilowo po zabiegach było lepiej ale teraz wszystko niestety wraca do normy. . .
Brzuch niestety daje mi jeszcze bardziej w kość ale koniec z narzekaniem. . . 😊
Bo są w życiu takie chwile które pozwalają Nam o wszystkim zapomnieć i oderwać się od rzeczywistości. . . 😊
Ja miałam okazję do oderwania się od rzeczywistości kiedy w ubiegłą sobotę spotkałam się z Anią Wyszkoni i naładowałam rozładowane akumulatorki. . . 😊😊😊
Co do Kacperka I Jego zdrowia to niestety będzie miał operację na początku kwietnia ponieważ infekcja rany nie odpuszcza i należy interweniować już po raz drugi od czasu operacji. . . 😭
Z Tego co wiem Kacper mimo wszystko ma się dobrze i jak tylko będzie po wszystkim to dam znać. . .
Ja natomiast bardzo Was proszę o pomoc I wsparcie dla mnie w postaci 1 % swojego podatku . . .
Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło... 😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz